Pracownik, któremu umożliwia się dostosowanie pracy do osobistych potrzeb, ma większą motywację...

wtorek, 8 czerwca 2010

... i jeszcze bardziej wiąże się z firmą - mówi Eliza Kearney, menadżer ds. personalnych w firmie Thomson Reuters w Gdyni, zatrudniajacej obecnie 7 pracowników w formie telepracy z całej 700-osobowej załogi. Gdy już się pracuje w Thomson Reuters, można o nią wnioskować samodzielnie gdy ma się dobre wyniki pracy, ponieważ pracodawca chce mieć pewność, że praca będzie wykonywana na wysokim poziomie. Kolejnym warunkiem jaki powinien być spełniony to praca na stanowisku nie wymagającym bezpośredniego nadzoru.
Problemów z kontrolą szefowa personalna z Thomson Reuters raczej nie widzi i ocenia, że jest to kwestia pewnych nakładów, aby do takiej formy się przygotować, ale nie był trudny, a wśród przygotowań wylicza:
- jasne określanie celów i oczekiwań, oraz częstotliwości i sposobu przekazywania efektów telepracy przełożonemu,
- aplikacje pomagające oceniać jakość i terminowość wykonywanej pracy. 

"Bezpośrednia kontrola nie zawsze oznacza efektywność" - mówi Kearney.

Źródło: Gazeta Wyborcza, 31 maja 2010 

0 comments